Teoretycznie do końca wakacji – tych szkolnych – pozostało kilka tygodni. Większość ludzi pracujących jest, zmierza lub właśnie powróciło z urlopu, i niekoniecznie zastanawia się nad tym, co nastąpi jesienią. To naturalnie i nie ma w tym nic złego.

Dni dziedzictwa

Jednak są pewne wydarzenia, których planowanie trzeba rozpocząć znacznie wcześniej, a ich organizacja może stanowić proces długotrwały. Dla mnie takim wydarzeniem są Europejskie Dni Dziedzictwa. Od kilku lat staram się wraz z koronczarkami wpisać w temat i zaproponować coś, co będzie się wiązało z hasłem EDD.

Ten rok nie odbiega od innych, z tą tylko różnicą, że debiutuję jako prezes stowarzyszenia, zorganizowałam praktyki, a samo wydarzenie i związana z nim wystawa, mają dość szeroki zakres: staramy się przygotować zupełnie nowe prace i to w sposób, który wiąże nas z dawnymi koronczarkami i ich dziedzictwem. Mam nadzieję, że uda mi się o tym więcej napisać, może bliżej września, a tymczasem zachęcam do obejrzenia zapowiedzi na oficjalnej stronie EDD.